Pisząc o chińskich najbardziej znanych herbatach, nie sposób nie wspomnieć Ulung. Niegdyś powszechnie żartowano, ze to śmieci zmiecione z dna statku, którym przewożono herbatę do bardziej cywilizowanych krajów. Stad kryterium, jakości tej herbaty nie był smak czy aromat, lecz liczba znalezionych w niej drzazg i patyków. Ulung nie jest zwykłą czarną herbatą. Liście po podsuszeniu poddawane są tylko krótkiemu procesowi fermentacji. Herbaty półfermentowane zaistniały w Chinach dopiero w VXII wieku. Przedtem znana była jedynie zielona herbata.